12 marca 2024
Prosto z okna na mały świat
17 czerwca 2023
Bażanci Totem
Niechyłkiem udane spotkanie
Od dawna poluję na myszołowy zwyczajne. Poluje oczywiście w sposób bezpieczny, używając aparatu fotograficznego, a nie broni palnej. Myszołowy widuje już od dawna, odkąd zacząłem systematycznie przemierzać setki kilometrów, jeżdżąc przez Polskę trochę wzdłuż i trochę wszerz. A można je spotkać na płotach, bądź słupach przy autostradach, na drzewach stojących przy drogach i nad polami gdy dostojnie krążą w poszukiwaniu pokarmu. Oczywiście było już wiele takich sytuacji kiedy żałowałem, że nie mam aparatu ze sobą, były też próby zaczajenia się na owego osobnika, te oczywiście kończyły się fiaskiem. Każdy kto kiedykolwiek próbował zbliżyć się do myszołowa wie, że to bezcelowe. Przekonałem się o tym już jakiś czas temu, gdy wypatrzywszy piękny okaz na drzewie postanowiłem zatrzymać auto i chyłkiem zbliżyć się na odległość umożliwiającą wykonanie sensownej fotografii. Naiwnie wierzyłem, że 800 metrów to wystarczająca odległość by moje "chyłkowanie" umknęło uwadze dostojnego jegomościa. Ten już po chwili wypatrzył mnie i z wyraźną drwiną w oku poderwał się do lotu, a ja już normalnym, niechyłkowym krokiem, wróciłem do auta i ruszyłem w dalszą drogę. Tym razem los okazał się łaskawszy...
21 lutego 2023
Podlot dzikich gęsi
17 stycznia 2023
Nie zawsze udane
Otóż Pozezdrze to niewielka miejscowość na Mazurach. Łatwo tam trafić, wystarczy bowiem kierować się na Wyłudy, chyba że wybierzemy drogę przez Stręgielek. Oczywiście błędem będzie trasa przez Wyszowate i nie polecam kierować się na Nakomiady, bo to w zupełnie inną stronę i nawet jeśli wybierzemy trasę przez Kirsajty, to jadąc choćby przez Tarławki nadłożymy spory odcinek drogi. Ale dość już tych wędrówek poprzez barwne nazewnictwo mazurskich wioseczek, bo nie o tym chcę dziś opowiedzieć.
07 sierpnia 2022
Kościółek w Gogolewie

14 czerwca 2022
Z głową w chmurach
Litościwy myszołów
11 czerwca 2022
Telerankowy kogut
03 października 2021
Psychoza...
Świat oszalał. Właściwie na tym można by poprzestać, bo w tych dwóch słowach jest całe sedno. Ale pozwolę sobie na kilka słów w związku z powyższym. Tematu nieśmiało dotykałem w poście dotyczącym jesiennego deszczu. Tu jednak chciałbym ponownie pochylić się nad losami ludzkości, a raczej tym co nas otacza.
Gdy pojawił się covid-19 i okazało się, że nie jest to chwilowa grypa, która za moment zniknie pomyślałem, że być może to jest coś, co ma ludzi obudzić z obłędu. Z tej dzikiej gonitwy, której finałem ma być samounicestwienie. Ale potem pierwsza fala minęła, przyszły wakacje i nic się nie zmieniło. Ludzie dalej toczyli swoje wojenki większe lub mniejsze. Przyszła kolejna fala covidu, a świat i tak się nie zatrzymał. Nadal można było zaobserwować dziwaczne sytuacje. Demonstracje, potyczki, walka i brak jakichkolwiek refleksji. Po co to wszystko? Jak zwykle w takich sytuacjach bywa czyjeś ego daje znać o sobie, ktoś inny powołuje komitet protestowy i maszyna rusza. Ale to tylko wycinek, bo obecny kiermasz absurdu to spektakl wielu przedziwnych sytuacji, które zdają się nie mieć końca.
Psychoza to próba opowiedzenia dźwiękami tego co się dzieje w otaczającym świecie.
01 października 2021
Droga do Shambhala
16 września 2021
Warsaw By Night Good...
31 sierpnia 2021
Zwykły dzień czyli o pogodzie i nie tylko
07 sierpnia 2021
01 sierpnia 2021
Delta Blues
Leśnickie tajemnice
16 czerwca 2021
Muzyczna fotografia i solfeżowe częstotliwości
15 czerwca 2021
Jakubowa Drabina
10 czerwca 2021
Paryska Bohema z polskim akcentem, czyli...
TAMARA ŁEMPICKA
Virginie Greiner, Daphne Collignon
Zimny prysznic
07 czerwca 2021
Rzepakowy szlak
04 czerwca 2021
Sanktuarium

19 maja 2021
Bliźniacze płomienie
16 maja 2021
Warto posłuchać - Johua Turner "Eleanor Rigby"
10 maja 2021
Hard Rock Cafe
08 maja 2021
Reliktowa sosna z Sokolicy
07 maja 2021
Cerkiew w Jaworkach
04 maja 2021
Z głową w chmurach
Lampa i płot
03 maja 2021
Wodospad Zaskalnik
Cerkiew w Szlachtowej
01 maja 2021
Lepsze jutro było wczoraj, czyli...
CZŁOWIEK Z MAGICZNYM PUDEŁKIEM
Reż. Bodo Kox
Lustro Dunajca
29 kwietnia 2021
Coverowe miłe zaskoczenie czyli...
GRAY MATTERS
Melanie Mau & Martin Schnella
28 kwietnia 2021
Bronowanie
26 kwietnia 2021
Pospolity podwórkowiec
orzeł, jastrząb, albo przynajmniej myszołów z rozpostartymi skrzydłami, to ten szarobury maluch, często trafia na celownik mojego aparatu fotograficznego. Chociaż uznawany jest przez wielu za zwykłego pospolitego podwórkowca, ja wróble lubię i chętnie je fotografuję. Lubię im się przyglądać. Chowają się w drzewach, żywopłotach i rozmaitych krzewach i tylko słychać ich głośne trele, bo mają zwyczaj prowadzić dość burzliwe dyskusje.
25 kwietnia 2021
Latarnia morska

24 kwietnia 2021
Spacerkiem pod rękę
Lubię ten mostek. Znajduje się tuż przy placu Dietla w Szczawnicy. Był dżdżysty, jesienny dzień. Końcówka października. Stałem na placu i zastanawiałem się w jaki sposób sfotografować to miejsce. W pobliżu nie było nikogo. Mogłem do woli wybrać miejsce fotografowania, spokojnie zaplanować kadr. Jednak czegoś mi tu brakowało.
23 kwietnia 2021
Magiczna liryczność fortepianu, czyli...
HANIA RANI
Live from Studio S2
Piękna pani z placu Dietla

Boży Dar przy ulicy Zdrojowej
22 kwietnia 2021
Nieoczekiwana synchronicznosć
21 kwietnia 2021
Rozdziobią nas kruki i wrony...
Wąwóz Homole
Ten jedyny raz
20 kwietnia 2021
Przybysz z kosmosu

19 kwietnia 2021
Komiks w stylu retro tylko dla doroslych, czyli...
WESOŁA GROMADKA
Bohdan Butenko
15 kwietnia 2021
Muzyka przez duże "M" czyli...
Och! Turnau Och-Teatr 18 V 2011
Koncert Grzegorza Turnaua
14 kwietnia 2021
Podróż sentymentalna czyli...
SPOTKANIA W SZCZAWNICY
dawnej i niedawnej
Tadeusz Z. Bednarski
13 kwietnia 2021
Hasteless #1 czyli...bezśpiesznie
12 kwietnia 2021
Nyi - Auyi - Auy czyli... Hoodoo voodoo magical spell
Tworząc Nyi - Auyi - Auy pomyślałem o obrządkach voodoo, o czarnej i białej magii rdzennych mieszkańców Afryki. przywożonych na południe Stanów Zjednoczonych. To był czas pełen okrucieństwa. Czas, w którym obrządki hoodoo i magia voodoo dawały tym ludziom nadzieję i siłę by trwać w tym zniewoleniu. Dzisiejsze czasy również nie są łatwe. Są pełne kontrastów. Dlatego warto poszukać sobie takiej własnej magii. To może być książka, film, poezja, muzyka, albo gitara przestrojona do otwartego C lub D i metalowa rurka z mosiądzu..