WESOŁA GROMADKA
Bohdan Butenko
Bohdana Butenko nie trzeba nikomu przedstawiać. No dobrze, nikomu kto urodził się na przykład na początku lat 70-tych ubiegłego stulecia. Jego humorystyczne rysunki były ozdobą między innymi Przekroju, ale nie będę udawał, że twórczość Bohdana Butenko poznałem w Przekroju właśnie, bo poznałem go na długo przed tym, gdy Przekrój zaczął mnie interesować. Byłem wtedy jeszcze w krainie Misia, Kwapiszona oraz Gucia i Cezara. Nie wiedziałem kto rysuje te ilustracje, ale bardzo je lubiłem. A potem, gdy już byłem starszy i sięgałem po znacznie poważniejsze czasopisma takie jak Płomyczek i Płomyk, nazwisko Butenko stało się tym, które już świadomie kojarzyłem. W tych dziecięcych i młodzieżowych czasopismach rysunki Bohdana Butenko były pozycją obowiązkową. Kilka lat później, już jako nastolatek, odnalazłem Butenkę we wspomnianym wcześniej Przekroju. Charakterystyczna kreska i poczucie humoru, to znak rozpoznawczy autora książki o której kilka chcę dziś opowiedzieć. Okładka wprowadza czytelnika w klimat stylu retro. Czerwony pasek jasno sygnalizuje, że jest to THRILLER PRADZIADKÓW RACZEJ DLA DOROSŁYCH... Tak, ta zdecydowanie intrygująca informacja, działa jak magnes.
Otwieramy książkę i dowiadujemy się, że Pan Butenko uraczył czytelników dziełem pisanym wierszem. Strona tytułowa odsłania klimat w jakim utrzymane jest wydawnictwo. Kolorystyka, papier, fotografia i ilustracja emanują stylem retro :) Kolejne strony to Butenko jakiego znamy i lubimy. Charakterystyczne rysunki narysowane z typowym dla autora humorem doskonale ilustrują treść poemacików. Czyta się to lekko i nie sposób nie zachwycić się nad, momentami może nieco czarnym, dowcipem autora, ale przecież zapowiedź była jasna: Thriller na dodatek dla dorosłych!

Wygodny zeszytowy format, gruby, przyjemnie szorstki papier sprawiają, że książkę wygodnie trzyma się w dłoniach. Przyjemnie szorstki, gruby papier i kolorystyka sprawiają, że przenosimy się w czasie. I jest to bez wątpienia przyjemna wycieczka w czasy kiedy dowcip i poczucie humoru były wyrafinowane, a przy tym podawane ze smakiem.
Książkę polecam miłośnikom humorystycznych rysunków Bohdana Butenko, oraz każdemu, kto lubi wszelkiej maści żarty rysunkowe. Tych tutaj nie brakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz