16 maja 2021

Warto posłuchać - Johua Turner "Eleanor Rigby"

YouTube to miejsce, w którym można znaleźć wielu wartościowych wykonawców. Jednak w gąszczu wielu  milionów indeksów z łatwością można przegapić tych genialnych, a często niepozornych i skromnych muzyków, którzy bronią się wyłącznie swoim talentem. 
Jakiś czas temu, jak to zwykle bywa zupełnie przypadkiem, trafiłem na młodego gitarzystę, który w bardzo interesujący sposób wykonał utwór Grupy Dire Straits. Interpretacja była na tyle ciekawa, że zacząłem wertować kanał tego gitarzysty. Okazało się że to niesamowicie utalentowany człowiek. Jest genialnym gitarzystą, ale jest również multiinstrumentalistą co słychać i widać w wielu jego autorskich utworach.  W zasobach jego kanału znalazłem istną perełkę. Kompozycja Eleanor Rigby z repertuaru grupy The Beatles. Jedna z tych, które stanowiły dowód talentu kompozytorskiego chłopców z Liverpoolu. Przypomnę tylko, że na albumie The Beatles słyszymy w tym utworze sekcję instrumentów smyczkowych, swoją drogą w pięknie zbudowanej aranżacji. Kwartet smyczkowy tworzy tutaj wysublimowane tło, a refren to oczywiście wokalna harmonia głosów Lennona, McCartneya i Harrisona. Pamiętając o tych zabiegach kompozytorskich z ciekawością kliknąłem w YouTube'ową ikonkę z tytułem Eleanor Rigby. Zastanawiałem się jak Joshua poradził sobie z tym utworem. Przecież zagrał tu jedynie na gitarze akustycznej. To co usłyszałem i zobaczyłem wprawiło mnie w zachwyt. Od pierwszych dźwięków słychać i widać tutaj fingerstyle podany ze smakiem. Nie ma tu nachalnego efekciarstwa i popisywania mnogością gitarowych firewerków. Wiem, że Joshua mógłby to robić. Ten człowiek zagrał na gitarze akustycznej utwory Chopina, więc warsztat techniczny ma na najwyższym poziomie. Obdarzony jest jednak niezwykłym wyczuciem, które sprawia, że w jego interpretacjach znajdziemy pięknie zaaranżowane akordy, subtelnie wplecione flażolety i wiele innych środków artykulacyjnych, które dopełniają całości. Nie zapominajmy, że jest to utwór wokalny i wokal odgrywa tu ogromną rolę. Również w tym przypadku nie ma oszustwa. Joshua nie chowa się za ścianą efektów. Nie musi. Ma przyjemną, ciepłą barwę głosu, a jego śpiew jest czysty i wyważony. Po wielokrotnym wysłuchaniu interpretacji Josha, z ciekawości posłuchałem innych wykonawców, którzy porwali się na ten utwór. Piszę porwali się, ponieważ trudno jest stworzyć dobry cover. Eleanor Rigby w interpretacji Joshua Turnera to arcydzieło, o czym świadczy fakt, że pojawili się już wykonawcy, którzy próbują odtworzyć wersję Turnera. 
Jeszcze nie raz powrócę do tego muzyka. Dziś natomiast zachęcam do wysłuchania Eleanor Rigby, zwłaszcza że wykonawca to młody człowiek, który zamiast iść w mroczną stronę współczesnej tandety, wybrał wyboistą drogę po zakurzonych i często zapomnianych muzycznych ścieżkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz